Dla najukochańszego świra motoryzacyjnego...

... Był sobie Pan M. 

Pan M. miał niezłego świra na punkcie kółek... a dokładnie na punkcie 18 kół... ;)

Ów Pan M. z wykształcenia jest kimś innym, jednak pewnego dnia postanowił zostać posiadaczem tzw. TIRA :)

Tak się składa, że Pan M. obchodził wczoraj swoje 30 urodziny;), i choc bardzo nie lubi tego dnia, nie obyło sie bez prezentu... :P

Pan M. ma córkę i żonę, która też ma swojego świra ;) papierowego. 

Składając to wszystko w całość Pan M. dostał do auta rameczkę w swoim ulubionym kolorze - niebieskim... żona dodała trochę brązowego, bo lubi  takie połączenie.

To by było chyba na tyle prywaty:)

Do wykonania ramki użyłam tektuty, papieru 13 Arts, białej akrylówki, tuszy pigmentowych Latarnia Morska, Tuszu Distress, Pudru do embossingu, tekturki zębatki to Scrapiniec, a klucze i zamek to Craftfun, Napis LOVE- Magiczna Kartka. Ćwieki od Craftmanii, Klamerka od Lemoncraftu. Napisy UHKowe. Sznureczek i kilka cekinów z kociołka różności:)  Drewniania rameczka, ze zbiorów niezwykłości mojej teściowej;). Naczepa to część popsutej zabawki, felga i kawałek śruby również. 

A TERAZ ZAPRASZAM NA CRAFT SZAFĘ, GDZIE WŁAŚNIE WCZORAJ RUSZYŁO NOWE WYZWANIE "NA OSI"

Jeśli jeszcze u Nas nie byliście, lećcie sprawdzić jaka czeka tam niespodzianka!!!

Ps. Pan M. na codzień nie ciągnie tak zardzewiałej naczepy:P:P

miłego dnia:):*