W moim przypadku to działka, stara altanka, "pikniki" rodzinne, i truuuuuuskawki:) słowem początki lat 90 tych w moim wydaniu:) To małe w gatkach i z zalepionym okiem to ja :P:P świeżo po operacji oka...
Wykorzystałam papiery Lemonade i Makowe Pole, ścinki po napisach z breematy, koronkę, siatkę rafiową z jakiegos bukietu, lakiery do paznokci zwykłe i pekający, tusze distress i pigmentowy, puder do embossingu papermanii, dziurkacze DP Craft : Serce z falbanką i stokrotka 2 udają w parze truskawki, dziurkacz brzegowy szlaczek liście, Stokrotka, motylek 1.6 cm, duuużo kosteczek 3d, przydały się również:) nożyczki precyzyjne i maszynka Sizzix Big Shot :)
Truskawki podkreślone glossy accent a "sztachetki" wymazane czym się dało, po czym zmaltretowane nagrzewnicą, chciałam żeby wyglądały jak naprawdę nadgryzione zębem czasu:)
jestem z niego dumna:) i po raz kolejny to mówię, że tworzenie LO to duża frajda... tylko puki co nie mam pomysłu na przechowywanie ich... narazie mam tylko kilka, ale obawiam się , że to się może zmieniać z biegiem czasu:)
Zapomnialam napisać, że LO zgłosiłam na
dobrej nocy kochani:):*