Witam,
dziś przychodzę z ostatnią zaległością kartkową na Dzień Dziadka...
Czekokartka stworzona dla dziadka i pradziadka w jednym...
Dziadek, choć już przeszedł 7 zmianę kodu z przodu... nadal ma pasje i serce młode (choć od lat wspomagane farmakologicznie)...
W latach młodości był ratownikiem wodnym...
a do tej pory lubi czasem pojechać nad jezioro i powędkować...
z tego względu dostała mu się czekoladka ( bezcukrowa, z wiadomych przyczyn...)
w morsko-wędkarskim opakowaniu. Cieszę się że sprawiła mu radość:)
zdjęcia robione u dziadków na miejscu po rozpakowaniu czekoladki, bo Miśkowa się nie wyrobiła ze zdjęciami na czas, a trzeba było już wychodzić... przepraszam was za ich jakość...
wow !!! świetna jest :)
OdpowiedzUsuńSkoro dziadek był ratownikiem to nie mógł się nie ucieszyć - świetnie uchwycony temat :)
OdpowiedzUsuńHej hej i co tam z moją wygraną candy ? :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł dla wodniaka
OdpowiedzUsuń