Kwiecień plecień....

Witam serdecznie 

PO ŚWIĘTACH:)

Dziękuję za wszystkie życzenia kochani!

 Mam nadzieję, że święta minęły Wam tak spokojnie i przyjemnie jak Nam.

Oczywiscie nie zdążyłam zrobić wielu żeczy, które gdzieś tam sobie zaplanowałam, 

a mąż NIE POZWOLIŁ mi upiec żadnego ciasta nawet, stwierdzając, że 

"Kto to będzie potem jadł przez cały tydzień,

skoro ja przecież jak zwykle jestem "na diecie", a on będzie w pracy..." 

Tak więc obeszło się bez wariacji.. upiekłyśmy tylko babeczki z Małgosią, 

bo miała obiecane i nie było od tego odwołania:)

W niedzielę, na spacerze przed obiadem ulepiliśmy bałwano-królika

 i ogólnie było świetnie i bezstresowo ( ha, prawie jak nie u Nas:))

Ale, ale jak wiadomo Święta juz za nami... więc przechodzę do sedna sprawy.

Nasze kolejne Craft-Szafowe wyzwanie nawiązuje do starego przysłowia..

"Kwiecień, plecień, bo przeplata-trochę zimy, trochę lata... "

łączymy więc w swych pracach barwy ciepłe, z zimnymi.

Zachęcam do wzięcia udziału, 

ponieważ mamy dla Was atrakcyjną nagrodę od Naszego sponsora!

Ja postanowiłam odejść na chwilkę od wszelkich papierków, i zrobiłam prostą, raczej minimalistyczną bransoletkę łącząc granat rzemienia z czerwienią szkła, wykańczając całość srebrem.
Powiem wam, że spodobało mi się to zestawienie kolorystyczne... muszę pomyśleć nad czymś więcej...
W każdym razie na pewno sobie ją zostawię i będę nosić...
choć właściwie rzadko obwieszam się czymkolwiek. :)

a na koniec mam jeszcze karteczkę do pokazania, która powstała przed świętami, pod dyktando Klaudii/Kszp 

-mojej Guru Kartkowej:)

oto karteczka.

szału nie, ma, ale musiałam się zmierzyć z tym dyktandem:) inaczej nie byłabym sobą:) stempelek z Agaterii.

yyy... ten, jak zwykle miało być krótko, ale nie wyszło..

Przepraszam:D

Pozdrawiam i dzięki, że zaglądacie:)

Ostatnia kartka Na dzień dziadka...

Witam,

 dziś przychodzę z ostatnią zaległością kartkową na Dzień Dziadka... 

Czekokartka stworzona dla dziadka i pradziadka w jednym... 

Dziadek, choć już przeszedł 7 zmianę kodu z przodu... nadal ma pasje i serce młode (choć od lat wspomagane farmakologicznie)... 

W latach młodości był ratownikiem wodnym... 

a do tej pory lubi czasem pojechać nad jezioro i powędkować... 

z tego względu dostała mu się czekoladka ( bezcukrowa, z wiadomych przyczyn...)

 w morsko-wędkarskim opakowaniu. Cieszę się że sprawiła mu radość:)

zdjęcia robione u dziadków na miejscu po rozpakowaniu czekoladki, bo Miśkowa się nie wyrobiła ze zdjęciami na czas, a trzeba było już wychodzić... przepraszam was za ich jakość...

3,2,1 START

witam serdecznie,

dziś KARTECZKA na wyzwanie

3,2,1 start do Kreatywnego pola 

3 prostokąty są... a nawet więcej jakby się przypatrzeć...

2 kolorki kontrastowe to brąz (i jego odcienie) oraz turkus..

karteczka jest z okazji zdania prawa jazdy za 1 razem oraz jednocześnie z okazji nabycia pierwszego WŁASNEGO samochodu... 

(niektórym to się jednak szczęście kumuluje prawda???)

mam jeszcze kilka karteczek z tego weekendu, 

dzięki portal party na scrapujących polkach,

 ale to już jutro...

dobrej nocy:)

moje pierwsze pudełko na kartkę

witam...

po kilku dniach zastoju twórczego, w końcu wzięłam się za klejenie. Powstała karteczka baaardzo gruba, w najgrubszym miejscu ma 4 cm :D:D. W związku z tym przyszedł i u mnie czas na pudełeczko na kartkę. Wykonałam je według kursu GosiK, JEDNAK musiałam użyć dwóch arkuszy a 4, ponieważ kartka jest dość duża... jak to zwykle u mnie ( jakoś nie potrafię robić takich małych karteczek w standardowych rozmiarach).

Powracając do kartki.... prawie wszystkie kwiaty robione przeze mnie ( wyjątkiem są te najbardziej pomarańczowe, małe - które dostałąm od Annar podczas wymianki).

Karteczka w słonecznych barwach według paletki kolorów zaproponowanej przez Selenne'ę na KREATYWNYM POLU, gdzie zgłaszam karteczkę.

karteczka wykonana według mapki ScrapMap , CardMapka#16, gdzie również ją podsyłam

mam nadzieję, że solenizantce przypadnie do gustu... podobno lubi "na pstrokato", więc może będzie ok.:)

oto ona 

w kartce wykorzystałam 2 nieco nietypowe element, no może 3... suszony storczyk, rzemień pleciony i zwykłe koraliki do biżu. myślicie, że któreś z nich zakwalifikuje mnie jeszcze do

wyzwania oszczędnościowego na scrapścinkach?? 

a CO TAM, zgłaszam tam tą karteczkę. w końcu kwiaty z resztek zwinięte, i inne detale również... tylko papier bazowy nie jest resztkowy. ( wiadomo skąd :D:D)

u mnie weekend miał być niescrapowy... 

zobaczymy czy się uda, 

wpadnę napewno jeszcze wieczorem z kartką drzewkową.

no to pa:) 

mixmediowy tag

Mixmediowy tag na wyzwanie SP, MIAŁ DOMINOWAĆ KOLOR MIEDZIANY...

U mnie poszło w stronę afrykańskich klimatów... dekupaż na tekturce falistej jest dla mnie prawdziwym hardcorem. dobrze się zastanowię, zanim mi to przyjdzie znów do głowy... :P

Lift Anuszki wg Mapki MOJO

Witam, dziś mam karteczkę według Mapki MOJO MONDAY 256

W ZESZŁYM TYGODNIU NIE ZDĄŻYŁAM DO NICH... TYM RAZEM SIĘ UDAŁO:)

zrobiła ją prawie na okrągło a moją inspiracją były 

kolorki z THESHABBYTEAROOM wyzwanie Summer Cottage-ZGŁASZAM

oraz  śliczna karteczka ANUSZKI, której lift dziewczyny zaproponowały na Diabelskim Młynie 

-POLECIAŁA

oto karteczka Anuszki

a poniżej już moja karteczka...:)

nie wyszła tak jak chciałam, ale cóż - trening podobno czyni mistrza... :) 

elementy poza motylkiem cięte ręcznie z braku wykrojników (JESZCZE) 

... więc wybaczcie mi że nie jest idealnie równo... 

buziaki i wpadne jeszcze wieczorkiem:)

ślubna w stylu vintage (chyba)

witam, dziś był dzień bez scrapowania... poprostu szok:D:D jakos dałam radę, ale za to spędziłam czas we wspaniałym towarzystwie i naklachałam się w końcu z moją najwspanialszą szwagierką Alinką:) (ale o tym później:))

mam dziś karteczkę ( niejedną) w stylu vintage... A przynajmniej starałam się, aby w takim stylu powstała... nie jestem jeszcze mistrzynią w tym temacie, więc wybaczcie mi błędy...

karteczka tak szybko poleciała do włascicieli pośrednich- tak ich nazwijmy:), że zdołałam zdobyć tylko 1 zdjęcie, które zrobili juz u siebie po rozpakowaniu...

oto ona:)

zgłaszam ją na diabelskie wyzwanie na Diabelskim Młynie

oraz na wyzwanie 

theshabbytearoom 

week 129 Summer Cottage

ps. zaczyna mi się podobać ten styl... :)

Matrioszka

Moje ATC na SP, o temacie "Matrioszka"

razi troszkę kolorami, ale starałam się sprostać wytycznym w wyzwaniu kolorystycznym w Magicznej Kartce

ps. Dostałam od teścia stary atlas po rosyjsku... oj będzie teraz sporo po rusku i mapkowemu :P:P

ten atlas jest poprostu PIĘKNY...

MAPKOWA KARTKA URODZINOWA Z ROZETKĄ

dobry wieczór,

dziś karteczka w moich ulubionych kolorkach, stworzona według wytycznych:
1. aktualnego wyzwania kartkowego na SP-  już załadowana
2. na bazie mapki ze scrap-map, zgłaszam się
3. w kolorkach z szuflady- zgłaszam się
4. 5 stempelków jest, więc karteczka leci też na wyzwanie kreatywnego pola

kilka szczegółów, ze względu na stempelki

karteczka już powędrowała do osoby zamawiającej... mam nadzieję że odbiorczyni docelowej się spodoba..:)

magnes morski

Przyszła pora i na magnesik... mój pierwszy i nie ostatni...
magnesików serkowych Ci u mnie dostatek, więc pewnie ostatecznie większość z nich dostanie swoje drugie życie :D:D

początkowo miałam pewne obawy co do jego wytrzymałości i funkcjonalności ( w końcu trochę go obciążyłam), ale jak na razie się trzyma... wisi już u babci na lodówce ;)

stworzony z myślą o kilku wakacyjnych wyzwaniach:

1. granat, gaza i guzik- są, więc magnesik leci na wyzwanie z literką G na Silesian Craft
2. motyw letni, rozetka, ścinki, ścinki  i jeszcze raz ścinki-są, więc zgłaszam się z magnesikiem na wyzwanie lato w rozetkach na scrap-ścinkach
3. skojarzenia z wakacjami moim zdaniem są, więc mam nadzieję, że mój AA/MM magnesik również dziewczyny z inspirującego Craftfunu zaakceptują, bo tam wyzwanie wakacyjne
4. zgłaszam też moje maleństwo na wyzwanie morskie opowieści na UHK Gallery inspiracje, ponieważ szum morskich fal, nierozłącznie kojarz mi się z takimi opowieściami... :)

oto moje morskie maleństwo

w pracy oprócz magnesu z odzysku, gazy i guzika wykorzystałam też: 

kawałek zwykłego białego papieru, skrawki granatowego brystolu, półperełki,naklejki, rzemyk zamszowy, a także tasmę dekoracyjną, którą okleiłam odpadowy pasek z papieru scrapowego 

(ten na którym zazwyczaj jest nazwa firmy, kolekcji itp.- takie też chowam na czarną godzinę, w końcu wszystko się może przydać:D:D:D)

 - z tych dwóch ostatnich powstała rozetka:)

jeśli chodzi o ścinki :) to zaliczam do nich również "serduszko" które MIAŁO BYĆ SERDUSZKIEM, ale niestety w opakowaniu ze stickersami znalazło się kilka wybrakowanych :/, więc akurat tu się wpasowało..

z mediów: niebieski tusz na samym dnie, niebieski cienkopis na napis i biały gel-pen na "falach".. 

chyba wszystko... :)

exploding box dla dziewczynki

witam,
znów troszkę zapuściłąm blogowanie, ale ostatnie kilka dni były nader pracowite scrapowo i nie tylko... NARESZCIE dokończyłam pudełeczko zamówione z okazji narodzin pewnej małej księżniczki. JEST W NIEM MNÓSTWO STEMPLI więc zgłaszam je na wyzwanie stempelkowe zaproponowane przez Agnieszkę, na Diabelskim Młynie 

oto moje wypocinki:)
troszkę zdjęć narobiłam, mam nadzieję, że przebrniecie..:)

wózeczek wykonany z pudełka po zapałkach i różnych różności... według pomysłu PINEZKI z SP.

w związku z tym, że w pracy użyłam sporą ilość tasiemki ( a konkretnie 2 jej rodzajów) mam nadzieję, że kwalifikuje się ona na wyzwanie na strychu  W PASKI ( w końcu tasiemki to też paski prawda??)

do wykonania głównej ozdoby-wózeczka użyłam też 4 sporych guziczków na koła, więc pudełeczko zgłaszam również na wyzwanie zaproponowane przez Enczę, zapinamy guziki  na blogu Lemonade. 

Z ich sklepu pochodzi również TEN papierek , który użyłam do wykonania niektórych elementów pudełeczka.

pudełeczko podsyłam też na wyzwanie kolorystyczne w ScrapMarkecie

ufff... ale się naprodukowałam.. :) mam nadzieję, że się nie zanudziliście..:)

\

lift kartki Nimuchy

ZDECYDOWAŁAM, że jednak dokończę... :) 

Karteczkę Nimuchy postanowiłam zliftować, choć u mnie z wyszukanymi mediami średnio... 

od początku mnie zauroczyła oryginalna wersja,

 oto ona

mojej wersji daleko do ideału, ale jednak stwierdziłam, że się "pochwalę"

zadziwiające jest to, że udało mi się ją dokończyć, ponieważ po zrobieniu tła według jakże prostego i jednocześnie fantastycznego kursiku zamieszczonego TU emocje opadły i wszystko leżało, i czekało praktycznie do ostatniej chwili... od początku jednak wiedziałam, że wykorzystam miarkę z mleka modyfikowanego mojej Gorzatki... Jakoś tak mi się widziała jako podstawa kwiatka... którego płatki zrobione są z najzwyklejszego szarego papieru toaletowego, pomalowanego farbką akrylową... 

Pod spodem jest kwiatek wycięty ze starych firanek ( które zbieram i magazynuję- zresztą jak większość "nikomu niepotrzebnych rzeczy", ku utrapieniu mojego męża:)) zabarwionych pierwotnie tylko herbatą, a że wydały mi się zbyt blade, poprawiłam je jeszcze na mokro akwarelkami w kredkach... 

poza tym dodałam troszkę sznurków, rzemyk i stikersiki.. 

wyszło jak wyszło :P

a Karteczkę zgłaszam:

 na wyzwanie, które organizuje Diabelski Młyn 

oraz na wyzwanie kwiatowe na Scrap-Ścinkach,  

mam nadzieję, że mój kwiatek z papieru toaletowego można zaliczyć do "ścinkowych"... motylek i elementy prostokątne też powinny spełniać warunki wymiarowe scrap-ścinków... :)